Ness
Chyba wszystko sknociłam. Nie powinnam była wchodzić do gabinetu Zeldrica. Chciałam tylko rzucić okiem, ale te cholerne drzwi były otwarte. Nie mogłam się oprzeć impulsowi i skończyłam na przeszukaniu całego pokoju. Nie znalazłam nic szczególnie interesującego w szufladach – tylko kilka teczek z dokumentami. Wyglądały jak księgi rachunkowe albo coś podobnego. Zrobiłam zdjęcia telefonem, żeby
















