Jenkins
Jak co wieczór, siedzę z Zeldriciem i jego ludźmi wokół stołu w jadalni. Nadal myślę, że nie powinnam była mu mówić o Afganistanie. Nawet nie wiem, dlaczego to zrobiłam. Może po tym, co się między nami wydarzyło, wytworzyła się jakaś intymna więź – taka, której nie rozumiem. Nie żeby to była jakaś tajemnica. Spodziewałam się, że mnie osądzi za to, co zrobiłam, ale tego nie zrobił. Chyba dl
















