Ness
– Smakuje? – pyta Lagos. Podnoszę wzrok znad talerza, kiwam głową i wracam do jedzenia.
Odkąd opuściliśmy rezydencję dziś rano, prawie się nie odzywaliśmy. Zanim przyszliśmy na lunch do centrum handlowego, zwiedziliśmy kilka muzeów, park i ogród botaniczny. Jest dla mnie jasne, że mój drogi mąż nie jest człowiekiem wielu słów. Jednak w czym jest dobry, to w obserwowaniu – zwłaszcza mnie. Jest
















