"Jak bardzo dałaś się jej omamić?" warknął Gray, mierząc mnie wzrokiem znad biurka. Wściekle żuł kawałek lukrecji, jego nowy nałóg. "Wiesz, że w klubie jest dla nich najbezpieczniej."
Moja szczęka się napina. Nie lubię, gdy ktoś mnie wypytuje, ale rozmawiamy o jego siostrzyczce. Jest moją odpowiedzialnością, ale jest też jego krwią. Kiedy wczoraj wieczorem poinformowałem go, że zabieram Alyssę i
















