Król
Alyssa wbiega z powrotem do pokoju, z oczami szeroko otwartymi z paniki. Kiedy jej wzrok spotyka mój, wybucha płaczem. Bez namysłu wstaję od stołu i obejmuję ją ramionami. Mam gdzieś, że mamy widownię. Moja dziewczyna mnie potrzebuje.
"Co się stało, kotku?" szepczę, głaszcząc ją po włosach, gdy drży w moich ramionach.
"On wie, King" - jej głos się łamie, gdy wtula twarz w moją pierś. "Chce
















