Jasna
Na wpół śpię, opierając głowę na piersi Niko, gdy lecą napisy końcowe do Króla Lwa. Oglądamy po kolei filmy Disneya, i o dziwo, Niko nie narzeka. Gładzi mnie po włosach, czule i delikatnie, tak jak przez cały wieczór. Kiedy Mufasa umarł, ryczałam jak bóbr, a Niko nic nie powiedział – po prostu otarł mi łzy i przytulił mocniej. Ta bliskość między nami grozi rozpadem mnie na kawałki w sposób,
















