Alyssa
– Chcesz zobaczyć, jak go pieprzę, kotku? – pyta King z złośliwym uśmieszkiem igrającym w kącikach ust.
Moje serce przyspiesza, a we mnie kotłują się podniecenie i niedowierzanie. O kurwa. Czy to się naprawdę dzieje?
Wiem, że King po prostu odwraca moją uwagę od koszmaru, od Graya i Christine, i muszę przyznać… to cholernie dobra odskocznia. Ale nie wierzę, że byłby skłonny pieprzyć Niko
















