Alyssa
Trzy dni po zamieszkaniu w klubie czuję, że zaczynam się tu jakoś urządzać. Dogaduję się ze wszystkimi facetami, pomimo tego, że cztery inne kobiety, które tu mieszkają, poza Niną, zdają się mnie nienawidzić. Zakładam, że King się z nimi przespał, bo za każdym razem, gdy wchodzi do środka, oblegają go jak stado hien.
Nie jestem zazdrosna; wiedziałam, że wcześniej wkładał swojego fiuta gdz
















