Kiedy pani Evelyn ogłosiła, że jutro wraca do domu, wiedziałam, że Evan jest bardzo szczęśliwy.
Ja byłam szczęśliwa, bo wreszcie nie będziemy musieli udawać w domu, ale też smutna, bo zdążyłam ją polubić.
Moim głównym problemem jest to, że łatwo się przywiązuję, tak samo, jak zaczynałam coś czuć do Evana. Niektórzy powiedzą, że za wcześnie, wiem, ale nic na to nie poradzę. Zawsze pragnęłam uwagi o
















