Uśmiechając się, rozejrzałam się po pięknym biurze. Podeszłam do okna, podziwiając widok, a mój uśmiech poszerzył się. Już kocham to miejsce.
Chociaż jeszcze nie wiedziałam, co robić, a czego nie, menadżer miał mnie przeszkolić i wszystko będzie dobrze.
Podeszłam do krzesła, usiadłam, rzuciłam torbę na stół i włączyłam komputer, mrucząc pod nosem. Przejrzałam zawartość komputera, sprawdzając, czy
















