Następnego dnia Evan podrzucił mnie do pracy, zanim pojechał do swojej firmy. Kiedy nadszedł czas zamknięcia, również przyjechał mnie odebrać i jak zwykle wszyscy przystanęli, żeby się na nas gapić.
– Znowu – powiedziałam, kiedy zobaczyłam samochód jego rodziców zaparkowany znowu na zewnątrz. Parkując samochód, Evan nic nie powiedział, kiedy zaparkował samochód i wysiedliśmy.
– Chodź – powiedział,
















