KSIĘŻYCOWY KRWIOBIEG.
Tak dawno nie słyszałam tej nazwy. Odkąd zmarli moi rodzice, straciłam swoje korzenie. Opuściłam miasto, spakowałam torby i zamieszkałam z ciotką, jedyną rodziną, jaka mi została na tym świecie. Nic im nie powiedziałam. Z nikim się nie spotkałam, bo wiedziałam, że usłyszę w kółko to samo. Mówiliby tylko to, co chciałabym usłyszeć, a szczerze mówiąc, nie chciałam się z tym wsz
















