Pokój Huntera, o dziwo, wcale nie wygląda jak pokój seryjnego mordercy. Nic w nim nie krzyczy: „Jestem psychopatą, bezwzględnym, okrutnym Alfą” i nie opowiada o jego okrucieństwie przez całe życie. Zamiast tego, wygląda prawie jak zwykły, ludzki pokój.
Taki, który krzyczy bogactwem i przepychem, modą i stylem, a nawet odrobiną nowoczesności. Pachnie obłędnie, ale nie potrafię stwierdzić, czy zapac
















