Chris
Oparłem się na krześle, przeczesałem dłonią włosy i potarłem zmęczone oczy. Szybki rzut oka na zegar uświadomił mi, że dawno minęła północ i powinienem był pójść spać wiele godzin temu.
Ale nie mogłem. Starsi naciskali, a bez Bety na horyzoncie, mój pięcioetapowy plan integracji Omegi spoczywał całkowicie na moich barkach. Odpoczynek po prostu nie wchodził teraz w grę.
Westchnąłem, moje o
















