Ava
Początkowo nie mogłam w to uwierzyć.
Olivia zawahała się, spoglądając z niedowierzaniem na Chrisa, a potem na pomarańczę leżącą na podłodze. Najwyraźniej myślała, że jej brat blefuje – że nigdy nie zmusi jej, własnej krwi, do klękania przed Zastępczą Luną.
Szczerze mówiąc, ja też myślałam, że może blefuje.
– Nie mówisz poważnie – prychnęła Olivia, krzyżując ramiona na piersi. – Chcesz, żebym
















