Jasiek
Chodziłem tam i z powrotem po moim mieszkaniu, a serce waliło mi jak młotem. Z sypialni dochodziły ciche szepty, ale ledwo je słyszałem przez szum krwi w uszach.
Bogini, jak do tego doszło?
Ava leżała nieruchomo na moim łóżku w drugim pokoju, jej twarz była chorobliwie blada i spocona. Zaledwie kilka minut wcześniej znalazłem ją skuloną na podłodze w salonie jak zepsutą lalkę, a w pobliż
















