Nawet nie wiem, co powiedzieć. WŁAŚCICIEL?? Kto mógłby na to wpaść? Choć jestem zdumiona, to zawęża krąg podejrzanych. Ktoś wysoko postawiony, ktoś spokrewniony z właścicielem, albo ktoś, komu właściciel jest coś winien. Dobra, ta ostatnia opcja znów rozszerza pole możliwości, bo nie mam pojęcia, komu właściciel mógłby być coś winien.
Zjadłam wszystko i sięgnęłam po mniejszy talerzyk. Podniosłam
















