„Czy coś czuję?”
„Nie, oczywiście, że nie. Ale…” Nie chcę zabrzmieć głupio i zaczynam gryźć wargę, myśląc, że lepiej zamknę się na gębę.
On chwyta kciukiem moją wargę i odciąga ją od zębów. „Ale?”
Wykrzykuję to po prostu. „Czy twoja mama dziś piekła brownie?”
Patrzy na mnie zdezorientowany. Tak, wiem. Naprawdę losowe pytanie.
„Nie, o ile mi wiadomo. Dlaczego?”
Znowu wącham powietrze. „Po pro
















