Położyła dłoń na jego piersi. „Tak, Cyranie, przyjmuję twoją ofiarę”.
Z tłumu Liamova watahy rozległ się okrzyk radości, dumni, że ofiara ich Alfy została przyjęta przez Strażniczkę.
Zza moich pleców dobiegło wściekłe warczenie, które zagłuszyło oklaski. Artemis odwróciła się i zobaczyła, jak Kai usiłuje się przedrzeć. Jego kły wydłużyły się, a pazury zaczęły wysuwać. Rik ewidentnie walczył o ko
















