Dźwięk, jaki wydaje z siebie jej wilk, sprawia, że trzęsą mi się kolana, ale trwam na swoim miejscu. Ona walczy z tym ze wszystkich sił. Wilk zaczyna wracać do swojej ludzkiej skóry, a pełne bólu warczenie przechodzi w krzyki. Kiedy tylko znów jest w swojej skórze, rzucam się na nią. Przygważdżam ją do podłogi, gdy krzyczy.
"Nienawidzę cię!" warczy, próbując mnie podrapać. Jej oczy są przekrwione
















