– Całe życie byłeś wilkiem, Perry. Skąd mam wiedzieć, że nie pokazujesz mi tylko tego, co chcesz? – warknął.
– Jeśli chcesz w to wierzyć, nie mogę cię powstrzymać, mój Królu. Oboje wiemy, jak rozwiązać ten problem.
Podszedł do biurka i obrócił mnie, tak że stanąłem przed nim. Wbił palce w moje policzki, mierząc mnie wzrokiem. Nie mam przed nim nic do ukrycia. Od początku mówiłem mu prawdę. Upiory
















