Jonas
Perry jęczy, przewracając oczami tak dramatycznie, jak tylko potrafi. Zanim zdążę zrobić z siebie jeszcze większego głupka, wychodzi z wanny i odchodzi. Nie idę za nią, ale siadam i patrzę, jak wślizguje się do sypialni po drugiej stronie.
Obserwuję, jak wstrzykuje coś kobiecie, a potem sprawdza zegarek. Domyślam się, że czeka, aż to zacznie działać. Następnie słyszę trzy wystrzały z jej pis
















