Nagle szyba z tyłu pęka z głośnym trzaskiem, przerywając to, co miał powiedzieć. Odwracam się i widzę pocisk wbity w pancerną szybę.
– No tak, Królu Lykanów – szturcham go w ramię. – Mówiłam, że się przydadzą.
– Co to kurwa jest, Perry? – gwałtownie skręca, gdy kolejna seria kul uderza w tylną szybę.
– Alfa wie, że tu jesteśmy – odpinam pas i rozsuwam spódnicę na środku, żeby móc sięgnąć na tylne
















