"I tak nie byłam wiele warta," wzruszam ramionami. "Różnica polega teraz na tym, że istnieje nazwa na to, kim jestem. Mogę coś przymierzyć? Zobaczyć, co podkreśli moją figurę? Potrzebujesz mnie zmierzyć?"
"Nie, Kalipso przesłała twoje wymiary," wzdycha i wskazuje na przymierzalnię. "Przyniosę coś,"
"Jesteś kochana, Debbie," podchodzę do krzeseł przed przymierzalnią i zaczynam zdejmować obcasy.
Deb
















