Niezręczne napięcie w powietrzu natychmiast zniknęło, gdy wszedł Elio.
W pokoju ożywiły się szepty dziewcząt wokół nas. "Kto to jest ten facet obok pana Bowena?" - szepnął ktoś.
Zaciekawiona, podniosłam wzrok, akurat gdy jego spojrzenie spotkało się z moim. Kącik jego ust uniósł się w krótkim, prawie niezauważalnym uśmiechu.
"To Lucas Bowen, syn Elia" - odpowiedział ktoś, przykuwając moją uwagę.
Z
















