Alex nie odpowiedział na pytanie Samanthy.
Ale dla wszystkich w pokoju było jasne, że coś jest nie tak.
Wyglądało, jakby Alex wcale nie miał zamiaru żenić się z Samanthą.
Mimo to Samantha nie płakała ani nie urządzała scen. Zamiast tego w jej spojrzeniu malowała się cierpliwość, niemal błaganie, gdy powoli powędrowało w stronę Alexa.
Przez krótką chwilę zobaczyłam w niej coś, co odzwierciedlało mo
















