Alex wyciągnął rękę i delikatnie chwycił mój nadgarstek, jego ciemne, przeszywające oczy wbiły się we mnie chłodnym, pozbawionym emocji spojrzeniem. Zupełnie jakbym była tylko pionkiem, czymś, co mógłby z łatwością odrzucić.
Nie, czekaj – bardziej jak zabawką.
W przeszłości nie wahałabym się ani chwili. Wzięłabym pieniądze, odeszła i zostawiła wszystko za sobą. Nie ma potrzeby wikłać się w ten ba
















