Alex uniósł brew, zachowując spokojny wyraz twarzy, ale jego oczy błyszczały rozbawieniem, gdy powiedział: "Rodzina Parksów, nie znasz ich?"
Wbiłam wzrok w stojącego przede mną mężczyznę, odpowiadając spokojnym głosem: "Czy muszę?"
Ostry ból przeszył moją pierś i po długiej chwili byłam pewna jednego: nikt poza mną nie może znać mojej prawdziwej tożsamości. Nawet Bonnie nie wie, że moim biologic
















