Angela nie miała dla mnie riposty.
Po naszej wymianie zdań w końcu postawiłam na swoim i wybrałam sukienkę na zamówienie z frędzlami w kolorze wina. To nie były moje pieniądze, ale i tak trochę bolało.
Trzydzieści minut później Alex przysłał czarny samochód służbowy, aby zabrać mnie i Angelę na przyjęcie.
Miejsce znajdowało się na górze na przedmieściach, rozległy biały budynek przypominający zame
















