Na twarzy Sophii malował się zdumienie, gdy na niego patrzyła. Bryan skierował wzrok na krawat, który trzymała w ręku. Opuściła głowę i poruszyła ręką w stronę jego kołnierzyka.
Już sam widok jego szerokich ramion, które przykuły jej uwagę, poderwał ją. Trudno było jej się skupić na tym, co robiła. Prawie przyciągnął ją zapach jego wody kolońskiej.
Jej wilczyca zareagowała tak, jakby chciała zbl
















