SZESĆ MIESIĘCY PÓŹNIEJ
Z perspektywy Sophii
Mgła wisiała nisko, sprawiając, że dzień był ponury. Założyłam biały płaszcz, żeby nie marznąć. Zima nigdy nie należała do moich ulubionych pór roku.
Spoglądając w lustro, uśmiechnęłam się lekko do własnego odbicia.
„Spokojnie. Wszystko będzie dobrze.” Szeptem, po głębokim wdechu, próbowałam przekonać samą siebie, udając pewność siebie.
Dziś prezen
















