Zofia zamarła, usłyszawszy głos Bruce’a. Rzeczywiście, miał rację. Tamten mężczyzna był jego starszym bratem. Ale Zofia postanowiła zignorować jego pytanie i poszła dalej.
Czekając na autobus, zobaczyła kogoś machającego do niej z okna samochodu. Zmarszczyła brwi i próbowała rozpoznać osobę. Nie potrafiła jednak jej zidentyfikować, ponieważ samochód był zaparkowany po przeciwnej stronie ulicy.
O
















