„Gdzie jest Alfa?” – zapytał Abraham.
„Właśnie wyszedł. Ale co powiedział?” – wujek Harry zerknął na mnie.
„Nic.” – odpowiedział Abraham i zamierzał odejść razem ze mną, gdy odezwała się Mila.
„Stój.”
Zatrzymaliśmy się i zwróciliśmy ku niej uwagę.
Wstała i podeszła do mnie.
„Nie możesz go mieć. On jest mój. Kocha mnie. Nie obchodzą mnie żadne zasady. Tylko ja mogę być Luną Alfę Bryana. Tanie
















