„Pana spotkanie odbędzie się na osiemdziesiątym dziewiątym piętrze” – powiedziała recepcjonistka, a moje oczy rozszerzyły się z wrażenia.
Nie mogłam sobie nawet wyobrazić, jak wysoko to jest.
„Proszę przejść tutaj przez linię” – kontynuowała, wskazując. „Przejść przez kontrolę bezpieczeństwa i wjechać jedną z głównych wind. Podróżuje pan nią na osiemdziesiąte piętro. Tam proszę wysiąść, przy biurk
















