Fiona
Rozłączyłam się, gdy Gerald wszedł do mojego biura.
– Hej – powiedziałam, wskazując na krzesło naprzeciwko mnie przy biurku. – W czym mogę ci pomóc, Geraldzie?
– Właściwie – odparł – przyszedłem tutaj zapytać cię o to samo. Szef chciał, żebym sprawdził, jak idzie z rozbudową i zobaczył, jak mogę pomóc. Mówi, że rzucamy wszystkie siły na pokład, żeby projekt wrócił do harmonogramu.
– Naprawdę
















