Dzień, w którym zabrał ją James, zawsze był ze mną, po prostu kolejna rzecz, na punkcie której mogłem mieć pieprzoną obsesję. Ona z kolei wydawała się mieć to za sobą; twierdzi, że dlatego, że wie, że ją mam.
To dobrze, to znaczy, że ufa swojemu mężczyźnie, że zawsze ją ochroni, teraz, gdyby tylko trzymała swój mały tyłek cicho, moje życie byłoby idealne. Próbowałem zamknąć ją w domu, ale jej dzie
















