– Proszę cię, Lance – mówi Leonie ze łzami w oczach. – Pozwól mi przeprosić Andreę. Proszę, nie każ mi wchodzić do gorących źródeł na oczach wszystkich.
Lance odwraca się do kobiety za nim, ale nadal osłania ją swoim ciałem, jakby chronił przed czymś niebezpiecznym. Andrea podnosi głowę, by spotkać jego wzrok. Wyraz jego twarzy jest pytający, jakby czekał na odpowiedź Andrei.
"Czy naprawdę obchodz
















