Gdy tylko Weronika usiadła z powrotem, zaczęła przechwalać się przed koleżankami: "Pan Hamilton właśnie się do mnie uśmiechnął. Mówiłam wam, że wcześniej posłał mi znaczące spojrzenie. Może powinnam wziąć kąpiel w płatkach róż i wystroić się dziś wieczorem – jestem pewna, że chce spędzić ze mną noc."
Reszta kobiet prycha z zazdrości i zawiści.
"Nie schlebiaj sobie!" warknęła Lisa, "Pan Hamilton mo
















