Asher
Dlaczego mnie nie podrywasz?
Zamarłem.
Oczywiście, że pragnąłem Cynthii. Z jej bujnym biustem, krągłymi biodrami, które tak dobrze leżały w moich dłoniach, i tymi zgrabnymi nogami, które pokazywała w tej sukience na kolacji. Dodaj do tego jej zaciekłą determinację, ducha rywalizacji i tę cholerną upartość...
"Pragnienie" to za słabe słowo, by opisać choć połowę pożądania, które do niej czuł
















