Nie mogłam pojąć, skąd Józef wiedział, co Aszer mi powiedział, słowo w słowo. To była prywatna rozmowa, a żaden z nas by się nią nie podzielił.
Józef nie powinien mieć możliwości, by to wiedzieć.
A jednak wiedział.
"Wiem, że Aszer kazał ci to zdjąć. Zaraz po tym, jak powiedział, że uszanuje twoją decyzję, bym był w twoim życiu."
Józef zaśmiał się głośno, okrutnie i sztucznie. "Czy to jakieś oskar
















