Ubrana w seksowne bikini, wyszłam z przymierzalni.
Przez krótką chwilę oczy Ashera rozszerzyły się niemożliwie. Jego spojrzenie było ciężkim, przyjemnym ciężarem na każdym calu odsłoniętej skóry.
Potem, równie szybko, zerwał się z krzesła i wepchnął mnie z powrotem do przymierzalni, zatrzaskując za nami drzwi.
Popchnął mnie do tyłu, aż przywarłam plecami do lustra na całą ścianę w tej małej przeb
















