ARDEN
Początkowo na jej twarzy malowało się zaskoczenie. Wyglądało na to, że nie wierzy, że to ja. Ale potem, gdy tylko zdała sobie sprawę, że to naprawdę ja stoję przed nią, w jej oczach pojawiła się absolutna pogarda. Trochę mi to złamało serce, bo była moją najlepszą przyjaciółką.
Ufałam jej całym sercem, wyżalałam się na rodzinę, rozczulałam się nad Jaxonem, a za kulisami to ona zaspokajała go
















