ARDEN
Tessa i ja szykowałyśmy się na dzień, ale już czułam, jak zalewa mnie fala przerażenia. Przez ostatnie kilka dni Rowan wiercił mi dziurę w brzuchu, żeby uprawiać ze mną seks.
– Zamierzasz się zgodzić? – zapytała Tessa, unosząc brew. Odwróciłam się do niej z prędkością niemal astronomiczną, po czym energicznie pokręciłam głową.
– To absolutny absurd, żeby w ogóle o tym myśleć. Nie zamierzam u
















