ARDEN
"O kurczę," wymamrotałam pod nosem, kiedy zauważyłam powiadomienie od Silver Quill. Wyglądało na to, że mamy zaplanowane zajęcia na jutro i muszę kupić książkę w lokalnej księgarni.
Owen zatrzymał się jak wryty i odwrócił się do mnie, unosząc jedną brew pytająco.
"Wiesz, gdzie to jest?" zapytałam, podnosząc telefon, żeby pokazać mu nazwę księgarni.
"Haven? To ta," odpowiedział, wskazując na
















