ARDEN
Eliminacje w końcu się skończyły.
Po dniach wypełnionych łzami, potem i żarliwymi modlitwami, stało się. Ponieważ szkoła twierdziła, że chce dbać o nasze „zdrowie psychiczne” i ogólne „dobro”, wysyłała nas na dwudniowe, jednodniowe wakacje, sponsorowane przez samego pana Wintersa.
Pan Winters postanowił wysłać nas, pierwszoroczniaków, na spokojny wypoczynek na łonie natury, podczas gdy stars
















