Blada twarz Marco zrobiła się jeszcze bledsza. "Przysięgam, nikogo więcej nie widziałem. Chociaż w samochodzie, w drodze tutaj, Levi wykonał telefon. To było dziwne i krótkie, i wtedy nic o tym nie myślałem – ale brzmiało, jakby mówił komuś, kiedy dotrzemy."
"Słyszałaś osobę, z którą rozmawiał?" zapytała.
"Nie," odpowiedział Marco. "Przez cały czas miał słuchawkę w uchu."
"Cholera," wyszeptała. "T
















