Opuściła telefon na miękką, puchową kołdrę na łóżku i zamknęła oczy. Fala beznadziei zalała ją, i walczyła z pragnieniem, by płakać w poduszkę. Świat był tak okropnym miejscem. Miała nadzieję naprawić niektóre krzywdy w swoim nowym życiu, ale okazywało się to niemożliwe.
Pomyślała o swoim tacie i łzy zaczęły płynąć. Byli tak szczęśliwą rodziną, ale wszystko się rozpadło, kiedy umarł. Wiedziała, że
















