Rozdział siedemnasty
•SCARLETT•
Mniej więcej czterdzieści pięć minut później Carissa skończyła sprzątać willę i odjechała ze swoim wózkiem. W ciągu tych czterdziestu pięciu minut wybrałam strój, który chciałam założyć na ten dzień – elegancką bluzkę z odkrytymi ramionami w żywym odcieniu kobaltowego błękitu. Bluzka miała delikatny, biały, kwiatowy haft wzdłuż dekoltu. Połączyłam ją z niebieskimi
















