Rozdział Siedemdziesiąty Pierwszy
•BIANCA•
Weszłam do domu pana Knighta z uśmiechem na twarzy. To był mój pierwszy dzień w pracy po przerwie spowodowanej chorobą mojej mamy. Teraz czuła się o wiele lepiej, więc zdecydowałam się wrócić do pracy. Ryan miał przerwę w szkole, więc został w domu z nią, żeby się nią opiekować.
Weszłam do salonu, który był pusty. Usłyszałam głosy dochodzące z jadalni,
















