Rozdział szósty
•ALEKSANDER•
– Zatwardziały pracoholik – mruknęła Scarlett sarkastycznie, wychodząc z łazienki.
Podniosłem wzrok znad laptopa i spojrzałem na nią. Mój wzrok spoczął na pięknej damie ubranej w czerwony, skąpy dwuczęściowy strój kąpielowy i białe, prześwitujące pareo.
Moje oczy powędrowały wzdłuż jej ciała. Od uroczej twarzy, przez pełne piersi, aż po krągłość bioder. Była bez wątpi
















